Bałagan

Bałagan. Toksyczny twór który dezorganizuje nam życie.

Spis treści

Bałagan. Toksyczny twór, który dezorganizuje nam życie.

Bałagan, tak samo jak porządek to rzecz rozpatrywana indywidualnie przez każdego człowieka.

Dla jednego z nas bałagan to kubek po kawie, który stoi na biurku od 3 dni, dla drugiego bałagan zacznie się wtedy, gdy wszystkie krzesła w domu zostaną przykryte stertą znoszonych ubrań, a dla trzeciego to stan kiedy z każdego kąta w domu spoglądają na nas pająki, ze zlewu wygląda stos nieumytych naczyń a śmieci zaczynają żyć własnym życiem.

Załóżmy jednak, że większość z nas woli funkcjonować w poczuciu ładu i porządku w swojej przestrzeni, jaką jest dom czy pokój. Nie chodzi tutaj o sterylność, jakiej wymaga od nas teściowa czy ciotka, ma to być stan uporządkowania, w którym czujemy się dobrze.

Inni czytali także: Domy z gliny

Tak samo jak nauczyłyśmy się dbać o ciało, myć je gdy jest brudne, smarować różnego rodzaju balsamami, by zachować skórę w dobrej kondycji, używać maści przeciwbólowych gdy bolą nas mięśnie, tak też nauczyłyśmy się dbać o dom. Gdy widzimy warstwę kurzu na meblach, ścieramy ją za pomocą przeznaczonych do tego środków, gdy naczynia są brudne, myjemy je za pomocą płynu do naczyń, lub wkładamy do zmywarki, podłogi również myjemy płynem przeznaczonym do określonej powierzchni.

Wydaje nam się, że robimy wszystko tak jak powinnyśmy, dbamy o ciało, dbamy o dom, a jednak często mamy poczucie, że coś jest nie tak, że nie czujemy się tak wypielęgnowane jak powinnyśmy a dom nie wydaje nam się tak czysty jak przecież powinien skoro regularnie go sprzątamy.

Tutaj prawidłowo jest skierować swoją uwagę na aspekty mniej rzucające się w oczy. Ponieważ tak samo uważnie należy podchodzić do pielęgnacji ciała, jak i do pielęgnacji psychiki i duszy. Być może nie do końca dobrze czujemy się w swoim mieszkaniu, bo od wielu miesięcy mamy nieporządek w szafie, na którego widok robi nam się słabo, i przez który cały nasz przedpokój zarzucony jest butami, dla których w tej właśnie szafie brakuje miejsca. To tak jakbyśmy cały czas żywiły urazę do przyjaciółki, która zakochała się w naszym byłym partnerze. Tak jak chowana uraza jest toksyczna dla naszej psychiki, tak toksyczne dla naszej przestrzeni i potrzeby porządku są rzeczy miesiącami lub latami odkładane na później.

Te buty które czekają aż włożysz je do szafy, są jak te nieprzepracowane emocje które czekają aż poukładasz je sobie w głowie. Prawdopodobnie gdy zdecydujesz się w końcu na poukładanie ubrań w szafie, przy okazji wyrzucisz kilka starych, znoszonych, zapomnianych par butów. Jeśli zdecydujesz się zmierzyć z demonami z dalekiej lub niedalekiej przeszłości, jeśli będziesz świadomie dawać sobie zgodę na odczuwanie pewnych emocji, jeśli zrozumiesz jakie mechanizmy tobą rządzą, poczujesz się lepiej. Na tym właśnie polega higiena umysłu, troska o własne zdrowie psychiczne, o spokój duszy, na ciągłej pracy, na stawaniu twarzą w twarz w problemami, trudnymi emocjami, tragediami i rozterkami.

?c=33044&m=1792999&a=387161&r=&t=html - Bałagan. Toksyczny twór który dezorganizuje nam życie.

Bałagan – sam oceń co go tworzy

Dlatego właśnie warto codziennie pytać siebie co jest w porządku, z czym czuję się dobrze, z czym źle, jaki mam pomysł na rozwiązanie danej sprawy, czy z konkretnym zadaniem, problemem poradzę sobie sama? Przyznanie się przed otoczeniem i samą sobą do tego, że potrzebuje się pomocy, jest najwyższym aktem odwagi. To oznacza, że jesteśmy dla samych siebie ważne, i wytoczymy ciężkie działa do walki o swój komfort życia. Miłość i świadomość siebie, to pierwszy podstawowy krok do dawania miłości drugiej osobie.

Z tego względu dobrze jest także w swoim otoczeniu zwracać uwagę na drobne rzeczy wymagające naprawy, tak jak zwracamy uwagę na bolący ząb i nie czekając na postęp próchnicy biegniemy do dentysty, tak też powinniśmy wyczyścić okno właśnie wtedy, kiedy patrzenie przez brudną szybę zaczyna nas irytować.

Inni czytali także: Jak sprzedawać domy jednorodzinne? Sprzedaż inwestycji deweloperskiej

Być może warto zainteresować się skrzydłokwiatem któremu brązowieją liście, może wystarczy przestawić go w bardziej nasłonecznione miejsce? Może wtedy patrząc na niego nie będziemy zastanawiać się jak to możliwe, że spośród wszystkich koleżanek tylko ja nie potrafię zając się kwiatem. Może warto w końcu zaszyć dziurę w ulubionej pościeli, którą podarowała nam mama? przestaniemy wtedy myśleć o tym jak byłoby jej przykro, bo na pewno pomyślałaby, że nie doceniamy prezentów.

Bałagan może także dotyczyć „organów wewnętrznych” mieszkania

Wezwijmy hydraulika do cieknącego kranu, zamiast hodować uporczywe myśli o nieszanowaniu wody, zainwestujmy w nowe żelazko, zamiast przeżywać za każdym razem strach o to czy to obecne nie spowoduje spięcia, poszukajmy nowego krzesła, dzięki któremu przestaniemy odczuwać ból pleców, który wpływa na naszą koncentrację w czasie pracy przy biurku. Takich przykładów każdy znajdzie u siebie mnóstwo. Nie pozostaje nic innego jak tylko spisać listę tych małych toksycznych bałaganów które dezorganizują nam codzienne funkcjonowanie. Pamiętaj, jak napisał Antoine de Saint-Exupéry, „najważniejsze jest niewidoczne dla oczu”.

Zobacz nasze nieruchomości zagraniczne

?c=29144&m=1529634&a=387161&r=&t=html - Bałagan. Toksyczny twór który dezorganizuje nam życie.

5/5 - (1 głos)
Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest
Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *