Styl farmhouse w mieszkaniu
Remont i urządzanie mieszkania to niemałe wyzwanie logistyczne, ale i estetyczne. Wybór odpowiedniej tapety, kolorów, czy paneli nie należy do najłatwiejszych. Cały proces komplikuje się jeszcze bardziej, gdy zdecydujemy się na jeden temat przewodni we wszystkich pomieszczeniach.
Amerykańska farma to jeden z motywów, który stale jest popularny. Powodów tej decyzji może być wiele. Przede wszystkim taka, mała drewniana chatka kojarzy się z przytulnością, głębokim oddechem, powrotem do natury i spokojem. Czy tak jest w rzeczywistości? Jakie są typowe cechy stylu farmerskiego?
Mała chatka prosto z amerykańskiej prerii,
Niewielki, uroczy i przepełniony ciepłem kominka, domek to marzenie wielu ludzi. I to niezależnie od tego, w jakim państwie mieszkają. Natura bowiem jest czymś uniwersalnym, a zwrot ku niej staje się coraz bardziej potrzebny w XXI wieku.
Farmhouse style wpisuje się w pragnienia osób, które cenią sobie spokojne życie i swojską przestrzeń w czterech ścianach. W jaki sposób? Stosując kilka prostych zasad.
Inni czytali także: Wynajem a goście – czy cykliczne przyjmowanie tych samych gości w wynajmowanym mieszkaniu to podnajem?
Spokój bijący ze ścian
Przytulność to słowo, które zdecydowanie określa styl farmerski. Ciepło, swojskość, naturalność to wszystko znaleźć można w tak urządzonym mieszkaniu. A dopełnieniem wszystkiego są… białe ściany! Tak, jeśli marzymy o amerykańskiej farmie, już na początku odrzucić trzeba krzykliwe wzory, neony, czy fototapety. Jednolite, bijące spokojem powierzchnie pozwalają człowiekowi złapać przysłowiowy oddech od natłoku codziennych obowiązków.
Na każdym kroku coś z drewna
Skoro chatka na odludziu, to tylko z drewna! I takie właśnie powinno być pomieszczenie urządzone w stylu farmhouse! Powód jest prozaiczny. Z historycznego punktu widzenia ten materiał był ogólnodostępny, a tym samym powszechnie wykorzystywany. Dodatkowo zapewniał doskonałą ochronę przez zimnem, wodą i wiatrem. Powszechnie jednak stosuje się go, by nadać mieszkaniu swojski klimat.
W mieszkaniu, w którym panuje styl farmerski na drewniane elementy można natknąć się, dosłownie…wszędzie! Od podłóg, poprzez ściany, aż po sufit! Pod stopami mamy najczęściej parkiet, albo deski, w nowoczesnych domach-panele imitujące drewno. Przeważająca ilość mebli jest wykonana z drewna, gdzieniegdzie można nawet natknąć się na pnie, które pełnią rolę stolików, albo i nawet siedziska. Nie dziwi zatem także widok belek stropowych, czy ram okiennych, a także i okiennic.
Całość podkreślają również dodatki! Skrzynie, wieka, małe pudełeczka, czy drewniane przybory. Nawet zabawki w dziecięcych pokojach często są z tego materiału!
Inni czytali także: Skuteczne techniki aranżacji wnętrz
Czy zatem istnieje, jakieś przysłowiowe „ale” ?! Owszem amerykańska farma to 100% natury, zatem zachowajmy tę zasadę, gdy chodzi o drewno. Wystrzegajmy się mebli na wysoki połysk, pomalowanych na krzykliwe kolory, czy przesadnie zdobionych. Niemile są tu widziane również łączenia z metalem, czy szkłem. Skoro powrót do przyrody, to zachowajmy pierwotny koloryt desek. Wyeksponujmy razem słoje na deskach oraz pęknięcia! Nawet przebarwienia, które powstały pod wpływem długoletniego składowania w jednym miejscu mają swój urok! Wystarczy tylko wprawne oko estety i nieco umiejętności stolarskich!
Na jakie meble najlepiej się zdecydować? Klasyczne, o nieco ludowym charakterze. Niech za inspirację posłużą , na przykład staropolskie chaty, które można oglądać w skansenach. Zamiast finezyjnych cięć, czy łączeń, są solidne, proste w formie meble: kredens, łóżko z zagłówkiem, szafa dwuskrzydłowa na ubrania, wieko, skrzynia posagowa. W domowym gabinecie znajdzie się zapewne miejsce na sekretarzyk, solidny stół, krzesła, albo wiekowy fotel. W kuchni natomiast sprawdzi się ława, otwarte półki na talerze, albo kubki. Niezwykle efektowną dekoracją mogą stać się przesuwne drzwi, stylizowane na takie, jakie zdobią stodoły.
Poczuj otulającą moc tkanin
Długie, spokojne wieczory z książką, kolacją, albo dobrym filmem. Do tego domowy strój, ciepło drugiego człowieka oraz….duża poduszka pod głową i przytulny kocyk, który okrywa nogi.
Tkaniny to kolejny z tematów przewodnich, który pojawia się w farmhouse style. Te niewielkie skrawki materiału nie tylko optycznie wypełniają przestrzeń, ale i dodają przytulności. W mieszkaniu zatem można rozstawiać poduszki i koce, gdziekolwiek mamy na to ochotę.
Na kanapie w salonie zatem ustawmy nie jedną, ale i nawet pięć wielkich, puszystych poduszek. Do tego duży wełniany koc, którym można się okryć. Ciekawym dodatkiem są także wielopiętrowe poduszki, stosowane jako…podnóżki!
Poza tym styl farmerski lubi także ręczniki, kapy i zasłony. Co ciekawe, mogą one być wykonane…własnoręcznie! Ten styl uwielbia zwłaszcza patchworking, czyli łączenie ze sobą różnych skrawków materiałów. W ten sposób powstać może, na przykład: kapa na łóżko!
Dodatkowo w mieszkaniu, w stylu farmhouse sprawdzą się również obrusy, nawet te po prababci! Do tego lniane ręczniki, albo i….ludowe, wyszywane makatki w kuchni! Nie zapominajmy także o grubych zasłonach, czy ludowych firankach!
Inni czytali także: Styl rustykalny we wnętrzach
Talerze, miseczki i kubki…niekoniecznie w kuchni
Styl farmhouse bardzo często wykorzystuje przedmiotu użytku codziennego do celów dekoracyjnych. Na przykład filiżanki czy kubki zastępują wazoniki. Wiekowe talerze służą jako podstawka do przekąsek.
Warto zainspirować się amerykańskim domkiem na prerii. Zapewne wśród filmów, czy fotografii, odnajdziemy specyficzne meble kuchenne, które są złożone praktycznie z samych półek. A na nich…zastawa kuchenna. Talerze, kubki, a nawet łyżki- wszystko wydaje się być na pierwszym planie. Interesujący jest także fakt, że często nie są to jednolite komplety, a pojedyncze dzieła sztuki!
Jeśli nie posiadamy takich rodzinnych skarbów w swoich bibelotach, nic straconego! Doskonale sprawdzą się takie bibeloty, jak: porcelanowy serwetnik, wazon, pojedyncze filiżanki, czy nawet ozdobne łyżeczki do herbaty!
Cząstka ogrodu przeniesiona do domu
Rośliny sprawiają, że mieszkanie ożywa, staje się bliższe Matce Naturze. Ta potrzeba kontaktu z Ziemią i jej darami jest widoczna w farmhouse. Skoro farma, to muszą się tu pojawić akcenty związane z pracą w ziemi, przy zwierzętach oraz w ogrodnictwie. Tylko, w jaki sposób to zrobić, aby całość nie wyglądała nieco groteskowo?
Przede wszystkim warto postawić na akcenty, a nie ilość. Przestępując próg mieszkania na parapecie może na nas czekać metalowa konewka z kwiatami, albo wręcz przeciwnie- z parasolkami! W salonie natomiast drewniane skrzynki po jabłkach, zamienione na gazetownik. Zniszczona miotła ze słomy może po prostu stać w kącie, jako dekoracja kuchni. A jeśli już o niej mowa…postawmy w niej wiklinowe kosze, tabliczki do zapisków kredą, czy słomiane kapelusze.
Styl farmhouse lubi nie oczywistość. Pozostawia szerokie pole do eksperymentów dla samych lokatorów. Czasami zatem, jak w powiedzeniu: „powstaje coś z niczego”! Każdy przedmiot może stać się inspiracją. Warto zatem przejrzeć składziki, piwnice i strychy. Sprawdzą się nawet dziurawe wiadra, czy miski!
Zobacz nasze nieruchomości zagraniczne
Styl farmhouse – Poszukiwania czas zacząć!
Farmhouse wpisuje się bardzo dobrze w modny ostatnio trend odnawiania przedmiotów, przerabiania i ponownego wykorzystania. Zauważmy, że można bardzo wiele zaoszczędzić, urządzając mieszkanie, jeśli tylko nadamy rzeczom drugie życie. A jak je pozyskać?
Sprawdzi się naprawdę każdy sposób. Od aukcji internetowych, poprzez targi staroci, aż po porządki w piwnicach, szopkach i strychach sąsiadów. Co powinno przyciągnąć uwagę? Oto kilka porad!
• drewniane meble
Sprawdzą się wiekowe meble na ludową nutę, ale i pojedyncze elementy: niepotrzebne drzwi od stodoły, wielkie skrzynie, ławki ustawiane na gankach.
• drewno samo w sobie
Spacery do parku, czy lasu również mogą być inspirujące. Gałązki wierzby na przykład mogą posłużyć do stworzenia ozdobnego wianka na drzwi. Za pomocą szyszek i patyków wyczarować można oryginalną ramkę na zdjęcia
• ogrodnictwo i strój farmera
Poza żywymi roślinami, warto również zaopatrzyć się w narzędzia ogrodnicze: grabie, widły, czy sekatory. Do tego ogrodniczki, kapelusz słomkowy, czy koszula w kratę. Konewki,
• wiklina
Kosze, nawet te zniszczone, zawsze będą miłym akcentem na parapecie, czy półce. Można w nich trzymać skarby, albo stworzyć tematyczną wystawę! Dodatkowo sprawdzą się jako miska na warzywa, czy owoce, albo pojemnik na prasę, czy płyty! Wybór zależy od osobistych preferencji. Poza tym ciekawym elementem w salonie, czy sypialni będzie również bujany fotel. Warto także zaopatrzyć się w różnorodne osłony na doniczki, czy podwieszane, wyplatane kwietniki, albo dekoracyjne makatki.
• ciekawe tkaniny
Każdy typ tkaniny może się tak naprawdę przydać, jednak najlepiej wybierać te naturalne, jak: len, bawełna, wełna. Nie trzeba od razu kupować metrów, nawet skrawki można wykorzystać! Najbezpieczniej wybierać pastelowe, albo białe, czy bazowe kolory. Sprawdzą się ręcznie wyrabiane serwety, obrusy, czy pledy. Warto odwiedzić koła gospodyń wiejskich, czy stowarzyszenia tkackie. Na pewno znajdziemy coś oryginalnego i odpowiedniego do stylu farmhouse.