Wynajem a goście – czy są jakieś ograniczenia?
Czy cykliczne przyjmowanie tych samych gości w wynajmowanym mieszkaniu to podnajem? To pytanie trapi wielu właścicieli mieszkań oraz najemców, którzy nie do końca wiedzą, na co mogą sobie pozwolić. Odpowiedź nie jest prosta i wiele zależy od uzgodnień między wynajmującym a najemcą.
Czy można zabronić wynajmującemu częstego przyjmowania gości?
Wynajmującego i najemcę obowiązuje umowa najmu, w której powinny zostać zawarte wszelkie aspekty związane z korzystaniem z mieszkania. Zazwyczaj w umowie najmu istnieje zapis, że najemca bez zgody wynajmującego, nie może oddać lokalu lub jego części do bezpłatnego używania ani go podnająć. To kluczowe kwestie w rozwiązaniu problemu związanego z wynajmem a gośćmi.
Kodeks Cywilny reguluje definicję podnajmu i bezpłatnego używania. Art. 668 KC, stanowi, że Najemca może rzecz najętą oddać w całości lub części osobie trzeciej do bezpłatnego używania albo w podnajem, jeżeli umowa mu tego nie zabrania. W razie oddania rzeczy osobie trzeciej zarówno najemca, jak i osoba trzecia są odpowiedzialni względem wynajmującego za to, że rzecz najęta będzie używana zgodnie z obowiązkami wynikającymi z umowy najmu. Zgoda na podnajem musi być udzielona przez właściciela na piśmie.
Inni czytali także: W co wyposażyć mieszkanie do wynajęcia
Przyjmowanie gości to inna sprawa
Co się stanie, jeżeli najemca często zaprasza gości, którzy pozostają w mieszkaniu przez kilka – kilkanaście dni? Ma do tego prawo! Należy pamiętać, że najemca może korzystać z wynajmowanego mieszkania w sposób komfortowy i nie ma żadnego obowiązku informować wynajmującego, kiedy i kogo zaprasza. Przez okres najmu może rozporządzać mieszkaniem, tak jakby stanowiło jego własność – o ile nie narusza warunków umowy najmy i wewnętrznych regulaminów administracji – na przykład spółdzielni mieszkaniowej lub wspólnoty.
W związku z tym może do niego przyjechać rodzina na święta lub może odwiedzać (również w nocy) najemcę partnerka lub partner. To najemca ponosi koszty związane ze wzmożoną eksploatacją lokalu mieszkalnego, która ma bezpośrednio wpływ na opłaty, na przykład: prąd, wodę czy gaz. Takie odwiedziny nie muszą być zgłaszane właścicielowi mieszkania.
Czy gości można traktować jak podnajmujących?
Granica między cyklicznym odwiedzaniem gości a bezpłatnym użytkowaniem jest płynna i w praktyce trudna do udowodnienia. Tak więc podstawą roszczeń właściciela jest dopiero fakt oddania lokalu lub jego części w odpłatny podnajem, lub bezpłatne używanie. Pozostałe sytuacje właściciela mieszkania, nie powinny w ogóle interesować, a najemcy martwić.